Federal License Plates (USA) | Total 28.075.354 photos | PL: 870.671

last | PKS 52362 | WPR 8742T | PO 9MM23 | LTM 33974 | WPR 1690T | C 01M | CT 8175H | WSE 71NA | WPR 6034U | KRA 72197

Comments (6)

BoJa43 2020-02-22 16:48:56 | #1

Piękne toto.  :angel:

+1

ZGW 2020-02-22 22:54:42 | #2

Ciekawe czy w jednych (rodzinnych) rękach od 1920 roku? Numery tablic jeszcze z lat 70, więc zapewne przerejestrowany na system 1976-2000 z obowiązku.

0

belugin 2020-02-22 23:37:34 | #3

ZGW (2020-02-22 22:54:42)

ZGW
Ciekawe czy w jednych (rodzinnych) rękach od 1920 roku? Numery tablic jeszcze z lat 70, więc zapewne przerejestrowany na system 1976-2000 z obowiązku.

filmik

0

ZGW 2020-02-22 23:55:06 | #4

Trochę poszperałem i znalazłem coś o tym aucie:
"Austin Seven trafił do Gdańska dość przypadkowo. Na początku lat 70., nastoletnia wówczas Halina Alaburda, późniejsza małżonka pana Ryszarda, podróżowała swoją syrenką na trasie Kartuzy-Kościerzyna. Przejeżdżając przez jedną ze wsi dostrzegła stare, zdezelowane auto. Mijając to miejsce po raz drugi, postanowiła się zatrzymać i porozmawiać z właścicielem o ewentualnym odkupie samochodu, który pełnił rolę... graciarni. Rozpoczęły się negocjacje, bo za wrak trzeba było słono zapłacić. Przy trzeciej wizycie udało się dobić targu. Pani Halina i pan Rysiek kupili pojazd za 6 tys. zł, czyli za równowartość dwóch całkiem dobrych pensji.

- Samochód wyglądał jak kurnik, w którym trzymano stare rupiecie. Auto było zdekompletowane, w opłakanym stanie. Gospodarz niektóre elementy przechowywał w stodole. Początkowo mieliśmy zapłacić za Austina 2 tys. zł. Właściciel widział, że bardzo nam zależy na kupnie i zaczął wyraźnie podnosić cenę. Ostatecznie stanęło na 6 tys. zł. To była bardzo pokaźna suma - zdradza pan Ryszard Ostrowski, właściciel auta.
(...)
Dziś już zielonego koloru nie ma. Jest równie wesoły i równie rzucający się w oczy kolor żółty. Na drzwiach widnieje napis "Austin 1920", jednoznacznie wskazujący na rok pochodzenia auta. Jest to delikatnie odchylenie od faktów, bo tak naprawdę nieznany jest rok produkcji Austina państwa Ostrowskich. Zaraz po zakupie auta właściciele próbowali ustalić przeszłość ich egzemplarza, korespondowali nawet z firmą British Motor Corporation, do której wówczas należał Austin. Niestety, Brytyjczycy nie potrafili przedstawić historii auta. Jedyne potwierdzone informacje pochodzą od gospodarza, od którego zakupili samochód. Wiadomo, że poprzednim właścicielem Seven był ksiądz, a auto było w kolorze szarym."
https://moto.trojmiasto.pl/Austin-Seven-z-lat-20-Nietypowa-limuzyna-Vondrackovej-n106443.html

+1

belugin 2020-02-22 23:56:30 | #5

ZGW (2020-02-22 23:55:06)

ZGW
Trochę poszperałem i znalazłem coś o tym aucie:
"Austin Seven trafił do Gdańska dość przypadkowo. Na początku lat 70., nastoletnia wówczas Halina Alaburda, późniejsza małżonka pana Ryszarda, podróżowała swoją syrenką na trasie Kartuzy-Kościerzyna. Przejeżdżając przez jedną ze wsi dostrzegła stare, zdezelowane auto. Mijając to miejsce po raz drugi, postanowiła się zatrzymać i porozmawiać z właścicielem o ewentualnym odkupie samochodu, który pełnił rolę... graciarni. Rozpoczęły się negocjacje, bo za wrak trzeba było słono zapłacić. Przy trzeciej wizycie udało się dobić targu. Pani Halina i pan Rysiek kupili pojazd za 6 tys. zł, czyli za równowartość dwóch całkiem dobrych pensji.

- Samochód wyglądał jak kurnik, w którym trzymano stare rupiecie. Auto było zdekompletowane, w opłakanym stanie. Gospodarz niektóre elementy przechowywał w stodole. Początkowo mieliśmy zapłacić za Austina 2 tys. zł. Właściciel widział, że bardzo nam zależy na kupnie i zaczął wyraźnie podnosić cenę. Ostatecznie stanęło na 6 tys. zł. To była bardzo pokaźna suma - zdradza pan Ryszard Ostrowski, właściciel auta.
(...)
Dziś już zielonego koloru nie ma. Jest równie wesoły i równie rzucający się w oczy kolor żółty. Na drzwiach widnieje napis "Austin 1920", jednoznacznie wskazujący na rok pochodzenia auta. Jest to delikatnie odchylenie od faktów, bo tak naprawdę nieznany jest rok produkcji Austina państwa Ostrowskich. Zaraz po zakupie auta właściciele próbowali ustalić przeszłość ich egzemplarza, korespondowali nawet z firmą British Motor Corporation, do której wówczas należał Austin. Niestety, Brytyjczycy nie potrafili przedstawić historii auta. Jedyne potwierdzone informacje pochodzą od gospodarza, od którego zakupili samochód. Wiadomo, że poprzednim właścicielem Seven był ksiądz, a auto było w kolorze szarym."
https://moto.trojmiasto.pl/Austin-Seven-z-lat-20-Nietypowa-limuzyna-Vondrackovej-n106443.html

znalazłem również ten artykuł  :)

0

Bara Kuda 2020-02-23 01:24:31 | #6

Super ! Perełka

0

Post a comment:

To write comments, authorization is required

Popular