Ja też dwa razy, a po rondzie w Łańcucie kręciłem oj wiele razy. Jak widziałeś srebrną Alteę na wyblakłych holenderskich numerach wywozowych znaczy że się mijaliśmy
a_wiskari Ja też dwa razy, a po rondzie w Łańcucie kręciłem oj wiele razy. Jak widziałeś srebrną Alteę na wyblakłych holenderskich numerach wywozowych znaczy że się mijaliśmy
No niestety nie, na pewno bym zapolował na nią jakby gdzieś stała w Łańcucie lub Rzeszowie, w sumie to jeszcze jutro będę na Podkarpaciu więc jest szansa
a_wiskari W Rzeszowie to byłem dziś raptem tylko na Staroniwiu? coś takiego, bo jadąc od dworca nie można nigdzie nawet w cywilizowanych warunkach zaparkować.
Na starówce w Rzeszowie to żeby nie skłamać byłem dobrych 5 lat temu. a nad Wisłokiem chyba w życiu mimo że przejeżdżałem nieraz. Tak blisko a tak daleko..