jakiś wysyp karawanów na indywidualnych ostatnio, w zasadzie zawsze widząc jakiś obcy karawan podnoszę aparat i prawie zawsze kończy się to czymś interesującym
noo, miałem dodawać, że ta sama marka i model. Cóż... branża się rozwija i idzie z postępem, luksus w ostatniej drodze, co prawda nie ma znaczenia dla tego, co go wiozą, ale dla rodziny.,.. owszem, nawet tu jest miejsce na popisy
Takie czasy... Lans się liczy, nawet na pogrzebie zasada "zastaw się a postaw się". Ludzie myślą, że jak wynajmą firmę z lepszym karawanem, to pokażą, jak bardzo kochali zmarłego... ?
Przecież wiadomo że ludzie mają widzieć. Wystarczy przejść się na cmentarz w sezonie świątecznym chociażby, albo nie daj panie Boże we wszystkich świętych. Co jedna dewotka to lepsze futro ma, a ta ma takie kozaki, po prostu rewia mody. To samo nagrobki, ważne żeby denat był z całego cmentarza widoczny, że to ten a ten.
Już gdzieniegdzie tak jest. I prześciganie się kto większego znicza kupi. Albo większy bukiet chryzantem. Żywych oczywiście, żeby po dwóch miesiącach było można je wyrzucić!