Bara Kuda Widzę że zawitałeś do Kielc. Jak Ci się podobają ?
Nie miałem czasu na przyjrzenie się samemu miastu gdyż jechałem na targi ale uderzyła mnie serdeczność mieszkających tu ludzi. Ekspedienci i ekspedientki niesmaowicie przyjaźni, zagadaują o to i owo, nawet okoliczne żuliki życzą smacznego i nawet nie podchodzą po drobne. Tam coś dodają ludziom do wody czy jak? W porównaniu z Wrocławiem wyjechałem z kumplem stamtąd w lekkim szoku. Będę musiał tam wrócić!