I tak i nie. Pojawia się tam codziennie, ale tylko na kilka godzin. Przyjeżdża i odjeżdża... Właściciel tam mieszka na pewno, a taki dziwny system stosuje od ok. 2 lat. Może wyciąga ją z garażu, przyjeżdża do domu, a potem do miasta/pracy, by wrócić potem z powrotem do garażu. Nie rozumiem tego W każdym razie, mam jej zdjęcia z 2015, 2017 i 2019. Po '17 znacznie podupadła wizualnie.
PS. Swoją drogą, chyba została ostatnią 156-tką na czarnych w mieście, bo tej czerwonej na ZNB już dawno nie widziałem (a mieszka[ła?] niedaleko tej).