okej a jaka sytuacja jest z czarnymi blachami bo w olsztynie nie trudno znaleźć ale warszawa takie już nowoczesne miasto i chyba mało czarnych a dużo zielonych w olsztynie odwrotnie
xymilian okej a jaka sytuacja jest z czarnymi blachami bo w olsztynie nie trudno znaleźć ale warszawa takie już nowoczesne miasto i chyba mało czarnych a dużo zielonych w olsztynie odwrotnie
Z czarnymi jest dużo gorzej, praktycznie wszystkie miejscowe wyłapane, czasami coś obcego się pojawi i to wszystko, zielone z każdym tygodniem są coraz bardziej widoczne, boom dopiero przed nami. Zabytki głownie w weekend spotykam.
okej mam trochę czarnych blach a mało zielonych więc możemy zrobić tak ja ci dam jedną czarną a ty jedną zieloną tak samo robię z misiurkafull przykład http://platesmania.com/pl/nomer16614572
xymilian okej mam trochę czarnych blach a mało zielonych więc możemy zrobić tak ja ci dam jedną czarną a ty jedną zieloną tak samo robię z misiurkafull przykład http://platesmania.com/pl/nomer16614572
xymilian okej mam trochę czarnych blach a mało zielonych więc możemy zrobić tak ja ci dam jedną czarną a ty jedną zieloną tak samo robię z misiurkafull przykład http://platesmania.com/pl/nomer16614572
Dzięki, nie bawię się w takie rzeczy, każdy musi się trochę wysilić aby coś złapać, ja zazwyczaj dymam 10 km do centrum, aby znaleźć więcej ciekawych tablic/samochodów.
Polishplates xymilian okej mam trochę czarnych blach a mało zielonych więc możemy zrobić tak ja ci dam jedną czarną a ty jedną zieloną tak samo robię z misiurkafull przykład http://platesmania.com/pl/nomer16614572
Dzięki, nie bawię się w takie rzeczy, każdy musi się trochę wysilić aby coś złapać, ja zazwyczaj dymam 10 km do centrum, aby znaleźć więcej ciekawych tablic/samochodów.
Ok w ogóle jak będziesz w Olsztynie kiedyś polecam pojechać na plaże miejską bo dużo tam na inwidualnych znaczy ostatnio jest mało ale to pewnie tymczasowo a i nie polecam przyjeżdżać w sobote lub niedziele ale bardziej w sobote bo ja tam przyjeżdżam wtedy zawsze i zazwyczaj wszystkie auta robię
xymilian Polishplates xymilian okej mam trochę czarnych blach a mało zielonych więc możemy zrobić tak ja ci dam jedną czarną a ty jedną zieloną tak samo robię z misiurkafull przykład http://platesmania.com/pl/nomer16614572
Dzięki, nie bawię się w takie rzeczy, każdy musi się trochę wysilić aby coś złapać, ja zazwyczaj dymam 10 km do centrum, aby znaleźć więcej ciekawych tablic/samochodów. Ok w ogóle jak będziesz w Olsztynie kiedyś polecam pojechać na plaże miejską bo dużo tam na inwidualnych znaczy ostatnio jest mało ale to pewnie tymczasowo a i nie polecam przyjeżdżać w sobote lub niedziele ale bardziej w sobote bo ja tam przyjeżdżam wtedy zawsze i zazwyczaj wszystkie auta robię
Ok, dzięki za informację, w Olsztynie nigdy nie byłem, bardzo chętnie się tam w wolnym czasie wybiorę, żeby pozwiedzać, połapać co nieco
Nie chcę podważać nikogo zdania ale prawda jest taka, że jak się chce połapać jak najwięcej dziwnych/ciekawych blach to trzeba dużo chodzić/jeździć. Ja jak tylko mogę wsiadam rower, jadę na miasto. Nawet na swojej ulicy/swoim osiedlu można spotkać coś ciekawego jak się przechodzi tamtędy parę razy dziennie. A najciekawsze nie wpadają tylko w centrum, w centrum mogą ci wpaść indywidualne, niemieckie, Czeskie czy dyplomatyczne. Podobna sytuacja jest na nowych osiedlach czy domkach. Na starych osiedlach czy w biedniejszych dzielnicach częściej wpadną czarne czy flagowe. Mogą też wpaść Ukraińskie czy Białoruskie. Ja osobiście focę każdą czarną ponieważ zbieram ich fotki, mam już około 1100 samych samochodów, bez przyczepek. Np. Polishplates szanuję mocno, tyle samochodów wrzucić, szczególnie spotkać jakieś tablice z dalekich krajów. Podsumowywując : Jak chcesz połapać dużo ciekawych rzeczy to po prostu chodź po mieście
Jeszcze jest to, że ja focę aparatem, przegranie zdjęć, przycięcie żeby zajmowało mniej niż 6 GB też zajmuje, A tak telefonem, format 1:1 to jest łatwo i wygodnie. Od jakiegoś czasu mam dylemat czy focić aparatem tylko super przypadki czy telefonem tyle ile się da. Jest o wiele łatwiej
Dokładnie, szukanie czegoś ciekawego to nie łatwy chleb, w weekendzie poświęcam na to minimum 3/4 godziny w każdy dzień, oczywiście jak jest dobra pogoda i mam czas, z doświadczenia wiem, że w centrum i pod hotelami można coś ciekawego złapać, jest największa rotacja i dlatego wybieram te miejsca.
Naturalnie, ale jak czasami się wybieram łapać czarne blachy to lecę osiedlami jedno po drugi i jest wielki przemiał samochodów, dlatego zawsze coś wpadnie. W Krakowie np. też nie ma żadnych hotelów czy Restauracji gdzie zawsze można spotkać coś ciekawego. Większość ma parkingi podziemne. Z Wawy kojarzę parking przed jakimś hotelem, wyłożony kostką brukową, dużo fotek widzę z tamtąd
motokatalog Nie chcę podważać nikogo zdania ale prawda jest taka, że jak się chce połapać jak najwięcej dziwnych/ciekawych blach to trzeba dużo chodzić/jeździć.
Prawda. Chociaż mam jedno takie swoje ulubione miejsce gdzie można sobie usiąść na murku na poziomie pierwszego piętra przy jednej z głównych arterii miasta i focisz sobie samochody, które same do ciebie przyjeżdżają jednocześnie będąc w takim miejscu, że nie zwracasz niczyjej uwagi. xD
motokatalog Naturalnie, ale jak czasami się wybieram łapać czarne blachy to lecę osiedlami jedno po drugi i jest wielki przemiał samochodów, dlatego zawsze coś wpadnie. W Krakowie np. też nie ma żadnych hotelów czy Restauracji gdzie zawsze można spotkać coś ciekawego. Większość ma parkingi podziemne. Z Wawy kojarzę parking przed jakimś hotelem, wyłożony kostką brukową, dużo fotek widzę z tamtąd
Zapewne chodzi Ci o Hotel Europejski, ona akurat jest w starym budynku i raczej nie ma dużego parkingu podziemnego, stąd większość samochodów stoi przed nim.
Junktimers motokatalog Nie chcę podważać nikogo zdania ale prawda jest taka, że jak się chce połapać jak najwięcej dziwnych/ciekawych blach to trzeba dużo chodzić/jeździć.
Prawda. Chociaż mam jedno takie swoje ulubione miejsce gdzie można sobie usiąść na murku na poziomie pierwszego piętra przy jednej z głównych arterii miasta i focisz sobie samochody, które same do ciebie przyjeżdżają jednocześnie będąc w takim miejscu, że nie zwracasz niczyjej uwagi. xD
motokatalog Nie chcę podważać nikogo zdania ale prawda jest taka, że jak się chce połapać jak najwięcej dziwnych/ciekawych blach to trzeba dużo chodzić/jeździć. Ja jak tylko mogę wsiadam rower, jadę na miasto. Nawet na swojej ulicy/swoim osiedlu można spotkać coś ciekawego jak się przechodzi tamtędy parę razy dziennie. A najciekawsze nie wpadają tylko w centrum, w centrum mogą ci wpaść indywidualne, niemieckie, Czeskie czy dyplomatyczne. Podobna sytuacja jest na nowych osiedlach czy domkach. Na starych osiedlach czy w biedniejszych dzielnicach częściej wpadną czarne czy flagowe. Mogą też wpaść Ukraińskie czy Białoruskie. Ja osobiście focę każdą czarną ponieważ zbieram ich fotki, mam już około 1100 samych samochodów, bez przyczepek. Np. Polishplates szanuję mocno, tyle samochodów wrzucić, szczególnie spotkać jakieś tablice z dalekich krajów. Podsumowywując : Jak chcesz połapać dużo ciekawych rzeczy to po prostu chodź po mieście
Ja jak byłem w Krakowie to połowy aut jeszcze nie powrzucałem. Jak ktoś jest/mieszka w Krakowie polecam łapać na ulicy Dietla. Tam często fajne auta przejeżdżają.
Misiurkaful motokatalog Nie chcę podważać nikogo zdania ale prawda jest taka, że jak się chce połapać jak najwięcej dziwnych/ciekawych blach to trzeba dużo chodzić/jeździć. Ja jak tylko mogę wsiadam rower, jadę na miasto. Nawet na swojej ulicy/swoim osiedlu można spotkać coś ciekawego jak się przechodzi tamtędy parę razy dziennie. A najciekawsze nie wpadają tylko w centrum, w centrum mogą ci wpaść indywidualne, niemieckie, Czeskie czy dyplomatyczne. Podobna sytuacja jest na nowych osiedlach czy domkach. Na starych osiedlach czy w biedniejszych dzielnicach częściej wpadną czarne czy flagowe. Mogą też wpaść Ukraińskie czy Białoruskie. Ja osobiście focę każdą czarną ponieważ zbieram ich fotki, mam już około 1100 samych samochodów, bez przyczepek. Np. Polishplates szanuję mocno, tyle samochodów wrzucić, szczególnie spotkać jakieś tablice z dalekich krajów. Podsumowywując : Jak chcesz połapać dużo ciekawych rzeczy to po prostu chodź po mieście
Ja jak byłem w Krakowie to połowy aut jeszcze nie powrzucałem. Jak ktoś jest/mieszka w Krakowie polecam łapać na ulicy Dietla. Tam często fajne auta przejeżdżają.
Najlepiej łapać na Królowej Jadwigi po prowadzi do bogatej dzielnicy a po za tym to na Alejach, największy przemiał