Bo trzeba tłumaczyć z ukraińskiego, a nie z rosyjskiego. Autor dał opis po ukraińsku, co zresztą widać po charakterystycznym zmiękczeniu w środku wyrazu. Swoją drogą...
Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka
? Co kierowca takiego samochodu robił w takim miejscu? Jakaś ironia losu... Szukał niedobitków żywych Polaków, czy sam przyjechał "kosę" wyłapać?
mp79 Bo trzeba tłumaczyć z ukraińskiego, a nie z rosyjskiego. Autor dał opis po ukraińsku, co zresztą widać po charakterystycznym zmiękczeniu w środku wyrazu. Swoją drogą... Biuro Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka? Co kierowca takiego samochodu robił w takim miejscu? Jakaś ironia losu... Szukał niedobitków żywych Polaków, czy sam przyjechał "kosę" wyłapać?
Niewykluczone... Właściciel z Polski, który zabłądził w tamtej okolicy, dostał darmowy bilet na tamten świat od naszych "braci", którzy w zamian za ten hojny gest przejęli samochód. W ramach "sojuszniczej współpracy" między naszymi narodami, rzecz jasna.