Sraty taty, kiedy rozkradaliśmy tego porzuconego Lanosa z Pabianic moja znajoma sobię poradziła z przykręconymi tablicami w pół minuty. Dla chcącego nic trudnego :P
Nie koniecznie. Poprzedni numer był flagowy, a więc pewnie zmienił się właściciel. Nie da się zostawić flag oraz czarnych (nawet jak z tego samego powiatu).